Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
The Mind of a Champion
Umysł mistrza
Kevin Magnussen
Kim jest?
21-letni Duńczyk, syn byłego kierowcy królowej motosportu, Jana Magnussena. Od tego sezonu główny kierowca Mclarena.
Aktualny mistrz serii World Series by Renaul, którą wygrywali w początkach swoich karier, jego bardziej znani koledzy z paddocku: Fernando Alonso (World Series by Nissan, 1999), a także Robert Kubica (Formuła Renault 3.5, 2005) Sukces ten otworzył im drogę do wielkich karier i sukcesów w Formule 1. Młody Duńczyk jest na dobrej drodze by im dorównać i zostać tak wspaniałym, utytułowanym kierowcą jak oni.
Jak to się zaczęło?
Jak większość młodych kierowców, karierę rozpoczął w kartingu. Pierwszym sukcesem było zdobycie tytułu mistrza w Duńskiej Formule Ford.
Już w następnym sezonie mógł świętować kolejny sukces - tym razem wicemistrzostwo w Formule Renault NEC.
W 2010 roku starty w Niemieckiej Formule 3 zakończył na 3. pozycji, rok później ( Brytyjska Formuła 3) uplasował się o miejsce wyżej.
Największym przełomem w jego karierze okazała się Formuła Renault 3.5, w której brał udział przez dwa ostatnie sezony (2012-2013)
Zespoły:
Carlin (7 lokata), następnie DAMS (wygrana całej serii)
W 2013 roku został ogłoszony kierowcą testowym ekipy McLaren. (Po zdobyciu tytułu mistrzowskiego w Formule Renault 3.5 postanowiono zatrudnić go w roli etatowego kierowcy) Dzięki temu stał się on pierwszym zawodnikiem od czasu Roberta Kubicy, który po tryumfie w tej serii, został kierowcą Formuły 1.
Prognozy na przyszłość
W przeciwieństwie do swojego ojca, młodszy z Magnussenów zachwycił świat już w pierwszym starcie w karierze. Po emocjonujących kwalifikacjach (P4), wyścig ukończył na fantastycznej 2 pozycji (po dyskwalifikacji Daniela Riccardo, Infiniti Red Bull Racing)
Pomimo presji debiutanta, sporych oczekiwań i minimalnego doświadczenia, cały wyścig przebiegł w jego wykonaniu bezbłędnie. Zachowując zimną krew, dał jasny sygnał i potwierdził opinię największych ekspertów, co do swojej osoby i talentu jaki posiada. Już teraz wielu fanów widzi w nim kogoś więcej, niż przeciętnego kierowcę. Posiada on wszystkie potrzebne cechy, aby zostać kiedyś mistrzem świata.
W mojej opinii
Kevin zaimponował mi. To już bardzo ukształtowany zawodnik. Pokazał ogrmną pewność siebie i brak oporów przed podejmowaniem ryzyka. Każde wyzwanie traktuje bardzo poważnie, stawia sobie wysoko poprzeczkę i dąży do tego, aby podnosić ją coraz wyżej.
Mam wielką nadzieję (wręcz jestem o tym przekonana!), że w przeciwieństwie do swojego ojca, zdobędzie on najcenniejszy, dla wielu kierowców nieosiągalny tytuł - mistrzostwo świata.
Swoim 2 miejscem w debiucie, zyskał większą zdobycz punktową, niż jego ojciec przez całą swoją przygodę z Formułą 1.
Młodszy z Magnussenów musi patrzeć na przód, cały czas się rozwijać. Kevin wkroczył na dobrą drogę. Ścieżkę, która poprowadzi go na sam szczyt.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz