Grass, Strawberries & Whipped Cream - Only Wimbledon




Wimbledon - najstarszy i najbardziej prestiżowy turniej na świecie. Rozgrywany od 1877 roku jako mistrzostwa Anglii. Występ w trzecim co do kolejności turnieju Wielkiego Szlema to marzenie, często niespełnione wielu zawodników i zawodniczek. Każdy pragnie, by choć raz móc poczuć magię kortów All England Lawn Tennis and Croquet Club.


Wimbledońscy rekordziści:

Liczba końcowych triumfów: 7
Wśród panów prym przewodzą nie grający już czynnie William Renshaw (1881-86 i 1889) Amerykanin Pete Sampras (1993-1995, 1997-2000), a także nazywany Królem Wimbledonu i gry na trawie, Szwajcar  Roger Federer (nadal aktywny - 2003-2007, 2009 i 2012)

Liderką pod względem ilości wygranych (9) jest Martina Navrátilová (1978-1979, 1982-1987, 1990)

Specyfika kortów

Na wszystkich 19 kortach znajduje się trawa – życica. Nawierzchnia ta faworyzuje styl gry serwis-wolej.



Turniej 2014 (128 edycja)

Czas trwania: 23 czerwca - 06 lipca
Obrońcy tytułów:

Singiel 
Mężczyźni: Andy Murray

Kobiety: Marion Bartoli (nieaktywna)



Debel
Mężczyźni: Bob/Mike Bryan

Kobiety: Hsieh Su-wei/ Peng Shuai


Gra mieszana
Daniel Nestor/ Kristina Mladenovic







































































































































































































































































































































































Polski team

2013 rok to  pasmo sukcesów polskich zawodników. Półfinał Agnieszki Radwańskiej (przegrana w trzech wyrównanych setach z Sabine Lisicki; (4:6, 6:2, 7:9) Porażkę można jednak tłumaczyć bardzo długim i męczącym spotkaniem ćwierćfinałowym z Chinką Li Na (7:6 (7-5), 4:6, 6:2)  Mecz trwał aż 2 godziny i 46 minut.
Dużo większym zaskoczeniem okazało się dotarcie do tej samej fazy turnieju Jerzego Janowicza, który również poniósł w 4 setach porażkę z faworytem gospodarzy i ostatecznym zwycięzcą Wimbledonu, Andym Murrayem (7:6, 4:6, 4:6, 3:6) Mimo to, jako pierwszy Polak w historii awansował do półfinału turnieju Wielkiego Szlema.
W ćwierćfinale niespodziewanie doszło do polskiego pojedynku. Mecz Janowicz - Kubot to pierwszy w historii mecz dwóch Polaków w tak później fazie turnieju. Obfitował on w wiele emocji i pięknego gestu -wymiany koszulek po zakończeniu spotkania, wygranego przez młodszego z mężczyzn (7:5, 6:4, 6:4)
Wydarzenie to opisało wiele gazet: 
"Co rzucało się w oczy, obu tenisistów łączył wzajemny podziw i ogromna empatia względem siebie. Ciepły uścisk, jakim obdarowali się po meczu, trwał całe trzydzieści sekund i poprzedził najbardziej niesamowity spektakl - z pewnością pierwszy taki w historii Wimbledonu albo i całego tenisa - wymianę koszulek pomiędzy tenisistami" - czytamy w internetowym serwisie "Daily Mail".
 


Prognozy na Wimbledon

Faworytką wśród pań do końcowego triumfu jest z pewnością Serena Williams - (5 zwycięstw)
Należy również pamiętać o zawsze groźnej Marii Szarapowej (zwyciężała tutaj równo 10 lat temu) 
Pozostałe zawodniczki, które mogą się pokusić o wygraną w tym roku to dwukrotna 
triumfatorka Turniejów Wielkoszlemowych Li Na, ubiegłoroczna finalistka Sabine Lisicki, a także kilka młodych zawodniczek, jak choćby Eugenie Bouchard, Caroline Garcia czy Camila Girogi.
Groźna powinna również być uwielbiająca grę na trawie, Agnieszka Radwańska (finał 2012, półfinał 2013, ćwierćfinały w 2008 i 2009 roku)


U panów nie ma zdecydowanego faworyta. Bardzo prawdopodobne, że o zwycięstwo powalczą Roger Federer, Novak Djoković, a być może nawet mistrz tegorocznego Australian Open, Stan Wawrinka, który z każdym rokiem poprawia swoją grę. Tytuł może także obronić Andy Murray. 



Wspaniale byłoby jednak, aby "młodzi gniewni" nareszcie wypłynęli na szerokie wody. Szansę na dobre wyniki mają na pewno: Milos Raonic, Grigor Dimitrov, Kei Nishikori. 




Wielu liczy również, że Jerzy Janowicz nareszcie powróci do dobrego grania. Nie ma chyba lepszej okazji niż zbliżający się Wimbledon, z którym ma on tak piękne, zeszłoroczne wspomnienia...



Za 12 dni taki widok nikogo nie zdziwi:





Read More

Grass, Strawberries & Whipped Cream - Only Wimbledon




Wimbledon - najstarszy i najbardziej prestiżowy turniej na świecie. Rozgrywany od 1877 roku jako mistrzostwa Anglii. Występ w trzecim co do kolejności turnieju Wielkiego Szlema to marzenie, często niespełnione wielu zawodników i zawodniczek. Każdy pragnie, by choć raz móc poczuć magię kortów All England Lawn Tennis and Croquet Club.


Wimbledońscy rekordziści:

Liczba końcowych triumfów: 7
Wśród panów prym przewodzą nie grający już czynnie William Renshaw (1881-86 i 1889) Amerykanin Pete Sampras (1993-1995, 1997-2000), a także nazywany Królem Wimbledonu i gry na trawie, Szwajcar  Roger Federer (nadal aktywny - 2003-2007, 2009 i 2012)

Liderką pod względem ilości wygranych (9) jest Martina Navrátilová (1978-1979, 1982-1987, 1990)

Specyfika kortów

Na wszystkich 19 kortach znajduje się trawa – życica. Nawierzchnia ta faworyzuje styl gry serwis-wolej.



Turniej 2014 (128 edycja)

Czas trwania: 23 czerwca - 06 lipca
Obrońcy tytułów:

Singiel 
Mężczyźni: Andy Murray

Kobiety: Marion Bartoli (nieaktywna)



Debel
Mężczyźni: Bob/Mike Bryan

Kobiety: Hsieh Su-wei/ Peng Shuai


Gra mieszana
Daniel Nestor/ Kristina Mladenovic







































































































































































































































































































































































Polski team

2013 rok to  pasmo sukcesów polskich zawodników. Półfinał Agnieszki Radwańskiej (przegrana w trzech wyrównanych setach z Sabine Lisicki; (4:6, 6:2, 7:9) Porażkę można jednak tłumaczyć bardzo długim i męczącym spotkaniem ćwierćfinałowym z Chinką Li Na (7:6 (7-5), 4:6, 6:2)  Mecz trwał aż 2 godziny i 46 minut.
Dużo większym zaskoczeniem okazało się dotarcie do tej samej fazy turnieju Jerzego Janowicza, który również poniósł w 4 setach porażkę z faworytem gospodarzy i ostatecznym zwycięzcą Wimbledonu, Andym Murrayem (7:6, 4:6, 4:6, 3:6) Mimo to, jako pierwszy Polak w historii awansował do półfinału turnieju Wielkiego Szlema.
W ćwierćfinale niespodziewanie doszło do polskiego pojedynku. Mecz Janowicz - Kubot to pierwszy w historii mecz dwóch Polaków w tak później fazie turnieju. Obfitował on w wiele emocji i pięknego gestu -wymiany koszulek po zakończeniu spotkania, wygranego przez młodszego z mężczyzn (7:5, 6:4, 6:4)
Wydarzenie to opisało wiele gazet: 
"Co rzucało się w oczy, obu tenisistów łączył wzajemny podziw i ogromna empatia względem siebie. Ciepły uścisk, jakim obdarowali się po meczu, trwał całe trzydzieści sekund i poprzedził najbardziej niesamowity spektakl - z pewnością pierwszy taki w historii Wimbledonu albo i całego tenisa - wymianę koszulek pomiędzy tenisistami" - czytamy w internetowym serwisie "Daily Mail".
 


Prognozy na Wimbledon

Faworytką wśród pań do końcowego triumfu jest z pewnością Serena Williams - (5 zwycięstw)
Należy również pamiętać o zawsze groźnej Marii Szarapowej (zwyciężała tutaj równo 10 lat temu) 
Pozostałe zawodniczki, które mogą się pokusić o wygraną w tym roku to dwukrotna 
triumfatorka Turniejów Wielkoszlemowych Li Na, ubiegłoroczna finalistka Sabine Lisicki, a także kilka młodych zawodniczek, jak choćby Eugenie Bouchard, Caroline Garcia czy Camila Girogi.
Groźna powinna również być uwielbiająca grę na trawie, Agnieszka Radwańska (finał 2012, półfinał 2013, ćwierćfinały w 2008 i 2009 roku)


U panów nie ma zdecydowanego faworyta. Bardzo prawdopodobne, że o zwycięstwo powalczą Roger Federer, Novak Djoković, a być może nawet mistrz tegorocznego Australian Open, Stan Wawrinka, który z każdym rokiem poprawia swoją grę. Tytuł może także obronić Andy Murray. 



Wspaniale byłoby jednak, aby "młodzi gniewni" nareszcie wypłynęli na szerokie wody. Szansę na dobre wyniki mają na pewno: Milos Raonic, Grigor Dimitrov, Kei Nishikori. 




Wielu liczy również, że Jerzy Janowicz nareszcie powróci do dobrego grania. Nie ma chyba lepszej okazji niż zbliżający się Wimbledon, z którym ma on tak piękne, zeszłoroczne wspomnienia...



Za 12 dni taki widok nikogo nie zdziwi: